10 października, 2024

Janusz Palikot gra na czas? Wierzyciele Tenczynka czekają na egzekucję

0

Sąd odrzucił wniosek o otwarcie przyspieszonego postępowania układowego dla spółki Tenczynek Dystrybucja.

Już dwie próby układu nie udały się w Tenczynku Dystrybucji. Sąd właśnie odrzucił wniosek o otwarcie przyspieszonego postępowania układowego dla tej spółki Janusza Palikota. Układ mógłby w ocenie sądu zaszkodzić wierzycielom. Na spłatę ponad 80 mln zł długów czeka 3729 osób i firm.

Kolejny wniosek

Otwarcie przyspieszonego postępowania układowego odbyłoby się z pokrzywdzeniem wierzycieli, albowiem w trakcie jego trwania wierzyciele nie mogliby prowadzić egzekucji z majątku spółki – ocenił sąd rejonowy w Lublinie, a „Rzeczpospolita” dotarła do treści tego postanowienia.

Sąd zwrócił też uwagę na to, że było to już kolejne podejście tej spółki z portfela nieformalnego holdingu Manufaktury Piwa, Wódki i Wina, do próby restrukturyzacji. Już 20 listopada 2023 r. sąd w Lublinie wydał postanowienie o umorzeniu postępowania o zatwierdzenie układu w postępowaniu restrukturyzacyjnym. Jednak Tenczynek Dystrybucja 15 stycznia 2024 r. złożył kolejny wniosek – tym razem o otwarcie przyspieszonego postępowania układowego.

I to właśnie zwraca uwagę praktyków. Były prokurator ds. przestępstw gospodarczych powiedział „Rzeczpospolitej”, że jeśli postępowanie restrukturyzacyjne z jakiegoś powodu się nie uda, to spółka zazwyczaj jak najszybciej składa wniosek o upadłość. Co więcej, zarządowi za niezłożenie takiego wniosku w ciągu 30 dni po ujawnieniu niewypłacalności spółki grozi odpowiedzialność karna. Tutaj jednak miała miejsce przeciwna sytuacja – spółka spróbowała ponownie uzyskać zgodę sądu na restrukturyzację. W ocenie naszego rozmówcy to tylko gra na czas.

Podobne spostrzeżenia mają inni prawnicy, którzy poznali treść postanowienia sądu. Działanie dłużnika, w sposób szczegółowy opisane przez sąd w niniejszym postanowieniu, obrazuje scenariusz ukierunkowany na uniemożliwienie bezpośredniego dochodzenia roszczeń przysługujących wierzycielom w najbliższym okresie. Jest to w ostatnich dwóch latach częsty proceder zmierzający do upłynnienia majątku i w ostateczności ogłoszenia upadłości przedsiębiorstw, które co do zasady posiadają już wyłącznie majątek na zaspokojenie kosztów postępowania upadłościowego

Zablokowanie egzekucji

Co oznacza pokrzywdzenie wierzycieli, którego chciał uniknąć sąd? Chodzi o sytuację, gdy nie ma szans na przeprowadzenie skutecznej restrukturyzacji, czyli zawarcie układu z wierzycielami, najczęściej z powodu mizernego majątku dłużnika czy dekoniunktury. Spółka Palikota, mimo intensywnej działalności, „wypracowała” 79,7 mln zł długów, do tego kolejne 11 mln zł wierzytelności spornych, na których spłatę czeka aż 3726 wierzycieli. Pokrzywdzenie wierzycieli można też przyjąć, gdy działania dłużnika, np. sposób zarządzania przez niego przedsiębiorstwem, wskazują, że jego celem rzeczywistym jest uniemożliwienie wierzycielom prowadzenia skutecznej egzekucji.

Jej zdaniem sąd doszukiwał się ukrytego celu złożenia wniosku. Sąd wprost podkreśla, że otwarcie PPU zablokowałoby wierzycielom możliwość prowadzenia egzekucji z i tak niewielkiego majątku wobec sumy zobowiązań. Zobowiązania sięgają 80 mln zł, a majątek spółki jest wart niecałe 2,9 mln zł, w tym 2,8 mln zł jest wart znak towarowy.

Źródło: https://www.rp.pl/biznes/art40032181-janusz-palikot-gra-na-czas-wierzyciele-czekaja-na-80-mln-zlotych

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *